1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rozpoznanie niskozróżnicowany rak neuroendokrynny płuc |
zimowa figa
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5011
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-05-23, 09:40 Temat: rozpoznanie niskozróżnicowany rak neuroendokrynny płuc |
Operacyjne usunięcie było by najskuteczniejszym rozwiązaniem. W przypadku mamy jest to niestety niemożliwe z powodu naciekania na "duże tętnice". Radioterapia też nie wchodzi w grę z powodu bliskości serca i innych narządów. Chemioterapia jest JEDYNĄ znaną nam możliwością leczenia/zahamowania choroby.
Zastanawiałam się, czy za granicą znają jakieś "nowsze" metody leczenia. Mamy rodzinę w Niemczech i czy macie może wiedzę jak działać w przypadku leczenia za granicą.
Mam z mamą nadzieję, że chemia zadziała, chociażby na tyle aby mama psychicznie poczuła się lepiej. |
Temat: rozpoznanie niskozróżnicowany rak neuroendokrynny płuc |
zimowa figa
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5011
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-05-23, 08:36 Temat: rozpoznanie niskozróżnicowany rak neuroendokrynny płuc |
Dziękuję za odpowiedz.
Zaraz po wyniku histopatologicznym w szpitalu było konsylium lekarskie dotyczące leczenia.
Lekarka mówiła o cyklu 21 dni, czyli 3 dni w szpitalu, 18 dni przerwy.
Mama ma wyznaczony termin zgłoszenia się do szpitala na 1 czerwca, gdzie będzie podawana chemia.
Dziwi mnie to że, mama trafiła na oddział szpitalny po dwukrotnym leczeniu antybiotykiem najpierw zapalania oskrzeli, a później płuc. Każdorazowo zrobiono zdjęcie rentgenowskie i w żadnym z nich nie ma mowy o jakimkolwiek guzie, nacieku ect
W szpitalu podano dożylnie antybiotyk i po dwóch tygodniach mama była jak wcześniej, pełna sił, zapału. W ogóle nie było po niej widać jakiejkolwiek choroby.
Wynik TK był szokiem, a jeszcze oznaczenie wycinka przelało szalę mamy załamania.
Teraz jak wie o raku, jest załamana, jakby obolała, cały czas chodzi zgarbiona, zamyślona.
Mam pytanie, czy rzeczywiście dwie pierwsze chemie będą znaczące co do dalszego leczenia?
Czy poradnia onkologiczna to jakaś "specjalna" poradnia? Czy wystarczy, że lekarz w przychodni jest poinformowany o chorobie mamy? Czy wystarczy, że mama będzie prowadzona przez lekarza w szpitalu?
Czy ktoś może polecić mi psychologa bądź grupę wsparcia dla mamy we Wrocławiu?
PS. Marcin J. Bardzo liczę na cud, aby mama wyzdrowiała. |
Temat: rozpoznanie niskozróżnicowany rak neuroendokrynny płuc |
zimowa figa
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5011
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-05-21, 12:23 Temat: rozpoznanie niskozróżnicowany rak neuroendokrynny płuc |
Witam,
u mojej mamy, 59 lat, zdiagnozowano raka płuc. Z wyniku histopatologicznego wyszło:
Obraz wskazuje na nisko zróżnicowanego raka neuroendokrynnego
Dodatkowo:
TTF-1 (+)
CD56 (+)
p63 (-)
Ki67 (+) około 50 %
z wypisu mamy oznaczenie: T4N2M0 - IIIB
Dodatkowo TK:
W śródpiersiu i lewej wnęce widoczna jest masa policyklicznego guza o wymiarach 7,5x7x7 cm. Zmiana otacza oskrzele główne lewe i jego podział, zwęża oba oskrzela płatowe. Guz nacieka lewą tętnicę płucną i przylega do pnia płucnego. Zmiana nacieka żyłę płucną lewą górną i modeluje żyłę płucną dolną.
Powiększone do 1,1 cm węzły chłonne w oknie aortalno-płucnym i przytchawicze dolne lewe.
Z informacji jakie wyczytałam w necie, wiem, że jest źle. Mam problem z tym oznaczeniem neuroendokrynnym.
Z informacji od lekarza diagnozującego wiem, że jest nietypowy.
Lekarka poinformowała mnie, że mamie został rok, może więcej życia. Nie mogę w to uwierzyć. Może to pomyłka?
Może ktoś wie więcej na jego temat? Czy naprawdę nam się przygotować na szybko postępującą chorobę? Jakie są rokowania?
Byłabym wdzięczna o więcej informacji. |
|
|